Mama Julii opowiedziała o swoim dzieciństwie, o tym jak wyglądało dorastanie w świecie, którego granice wyznaczały lasy, jeziora i rzeki dookoła Puńska i Oszkiń. Było to także przywołanie historii rodzinnej - opowieść o losach jej członków ich radościach i troskach.
