14 sierpnia 2019 (środa)
Międzynarodowe Centrum Dialogu w Krasnogrudzie
Krasnogruda - Żegary
godzina 17.00
Msza święta pamięci Czesława Miłosza w językach litewskim i polskim.
Kościół w Żegarach
godzina 18.00
"MIŁOSZ A SPRAWA POLSKA".
Debata z udziałem Ireny Grudzińskiej-Gross, Krzysztofa Czyżewskiego i Adama Puchejdy, połączona z promocją książki "Czesław Miłosz - Jan Błoński, Listy 1958-1997" (Wydawnictwo Fundacja Terytoria Książki. BIBLIOTEKA MNEMOSYNE pod redakcją Piotra Kłoczowskiego).
Kawiarnia literacka „Piosenka o porcelanie” w Krasnogrudzie
godzina 20.00
Zbiorowe czytanie Czesława Miłosza.
Amfiteatr parku krasnogrudzkiego
Adam Puchejda - historyk idei, tłumacz, publicysta i redaktor. Pracuje obecnie w Polityce Insight i na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował literaturę, filozofię, historię i socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Warszawskim i w École des hautes études en sciences sociales (EHESS) w Paryżu. Stypendysta SYLFF (CNRS, Sciences Po) i Imre Kertész Kolleg w Jenie. Interesuje się m.in. historią i socjologią intelektualistów, socjologią mediów, antropologią sfery publicznej. Pracował wcześniej także w „Znaku”, „Cwiszn” i „Res Publice Nowej”.
Irena Grudzińska-Gross - historyk idei, historyk literatury, eseistka, profesor literatury porównawczej Uniwersytetu Bostońskiego, przewodnicząca Instytut Nauk Humanistycznych. Studiowała w Warszawie, Rzymie i Nowym Jorku, gdzie zrobiła doktorat z romanistyki w roku 1982 na Columbia University. Publikowała m.in. w „Aneksie", „Zeszytach Literackich", „Tygodniku Powszechnym" i „ResPublice Nowej". Jest autorką książki Miłosz i Brodski. Pole magnetyczne oraz wydanej w serii "Meridian" książki Honor, horror i klasycy, a także współautorką książek Złote żniwa oraz W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali ...” napisanych z mężem Janem Tomaszem Grossem.
O książce - Honor, horror i klasycy, Wydawnictwo Pogranicze, Sejny 2012
Eseje Ireny Grudzińskiej-Gross, te o romantycznych klasykach i polskich sprawach, na równi z tymi o Nowym Jorku po 11 września i bliskich jej ludziach pogranicza opisują świat z perspektywy intelektualistki zaangażowanej, która tu i teraz buduje swoją vita activa w oparciu o „pamięć, intelekt, odrębność i niezgodę” (tak kiedyś określiła uosobienie ideału intelektualisty).
Otrzymujemy więc opowieść o najbardziej aktualnych dylematach współczesności, nie tyle zbiór esejów, ile książkę, którą trzeba przeczytać „od deski do deski”, jako jedną, dynamicznie rozwijającą się w czasie refleksję, w której autorce nie tyle zależy na udowadnianiu spójności swoich poglądów („spójność nie jest przecież zaletą samą w sobie”), ile na ciągłym wnikaniu pod powierzchnię utartych opinii, które kamuflują rzeczywistość, relatywizują odpowiedzialność intelektualistów, zaciemniają „sprawy, które są zupełnie jasne”. Nie ma w tych esejach gotowych odpowiedzi, skończonych koncepcji i naukowo uzasadnionych teorii, za to jest coś ważniejszego – duch prawdy.
Krzysztof Czyżewski
Krzysztof Czyżewski o Pamiętaniu Miłosza
Samotny i głodny rozmowy na miarę apetytu duchowego, który nie opuszczał go do późnej starości, Miłosz natrafia w Paryżu roku 1957 na Błońskiego. Początkowo to nie listy unosić będą ciężar ich dialogu: „Lepiej rozmawiać w Paryżu niż pisać rzeczy powierzchowne” – czytamy w liście z Krakowa młodego krytyka, oczarowanego faktem, że poeta, starszy o dwadzieścia lat, uważany przez niego za najwybitniejszego z żyjących, tak zachłannie – jakby to był dżem truskawkowy – rzuca się na intelektualną strawę myśli, które zaczną między sobą wymieniać. (Jakże dobrze to znam… „Dlaczego pan tak ucieka, panie Krzysztofie? Może byśmy porozmawiali?”) Ale w roku 1960 Miłosz jest już w Berkeley, a Błoński zostaje lektorem języka i kultury polskiej na paryskiej Sorbonie. Obaj są więc poza zasięgiem cenzury. Ich listy przybierają formę małych rozpraw o literaturze, Polsce i Zachodzie, religii i sensie istnienia. Ten trzynasty, z 3 kwietnia 1963 roku, liczy dwanaście stron druku w książce „Listy 1958-1997” (kolejny tom „Biblioteki Mnemosyne” Piotra Kłoczowskiego). Sprowokowany przenikliwymi pytaniami uważnego czytelnika, o którym wcześniej mógł tylko marzyć, Miłosz decyduje się na rzecz, której dotychczas, a i później też, wszystkimi siłami się wystrzegał, a mianowicie na wczesne wyjawienie najważniejszych dla siebie myśli i tajników warsztatu pisarskiego zastrzeżonych dla poezji i eseju. Sporządziłem wyciąg z tego listu. Refleksja wokół treści w nim ukrytych będzie częścią „Pamiętania Miłosza”, czyli kolejnego spotkania w rocznicę, już piętnastą, śmierci poety. Poszczególnym elementom miłoszowego światopoglądu przypisałem wiersze, które z nimi rezonują. Złożą się one na zbiorowe czytanie Miłosza w otwartej przestrzeni „Niewidzianego mostu”. Dzielę się nimi, bo wiem, że nie wszyscy dotrzecie do Krasnogrudy na wieczór, który wypełnią też opowieści Ireny Grudzińskiej-Gross o przygotowywanej przez nią nowej książce o Miłoszu oraz Adama Puchejdy, który zebrał i opracował korespondencję Miłosz-Błoński.
ŚWIATOPOGLĄD MIŁOSZA (zawierzony Błońskiemu)
a. Nie odsłaniać za wcześnie tego, co ma być częścią dzieła – "Ars poetica?"
b. Pamiętanie jest zagrożone konstruowaniem – "Zmieniał się język"
c. Pisanie poezji jest sprzeczne z działalnością intelektualną – "Czytając japońskiego poetę Issa"
1. Natura jest okrutna i obojętna – "Przyrodzie – pogróżka"
2. Ważne jest esse (nie mylić z Naturą) – "Esse", "Tafty szeleszczące…" [Nieobjęta ziemia]
3. Człowiek jest twórcą wartości – "Zapisane wczesnym rankiem mową niewiązaną"
4. Transcendentalizm jest z pragmatyzmu – "Późna dojrzałość"
5. Prawda jest tylko dana – "Chłopiec", "Czeladnik"
6. Historia jest wyjściem z koła obrotów bez sensu – "Do Robinsona Jeffersa"
7. Biblia jest ruchem strzały w określonym kierunku – "Jak było"
8. Odrodzenie Całości jest drogą przez Historię – "Na jakże długo… Jak w ziarnie trzymam nienazwaną przyszłość" [Traktat poetycki, cz. Natura], "List"
9. Wyzwoleniem jest rozwój świadomości – "Wezwanie", "Świadomość"
10. Wyobraźnia jest mostem ku nieprzenikalnej istocie bytu – "Gucio zaczarowany"