Powróciliśmy po dłuższej przerwie do naszego tematu przewodniego tego roku, jakim jest historia symfonii.
Nie byle kto, był naszym bohaterem spotkania. Spadkobierca Beethovena i najbliższy przyjaciel Roberta Schumanna - sam Johannes Brahms. Przyjrzeliśmy się jego twórczości z bliska, słuchając koncertów i pieśni mocno osadzonych w romantyzmie niemieckim. Na koniec powróciliśmy do naszej tradycji medytacji muzycznych. Zgasiliśmy światło, zamknęliśmy oczy i porwani wartkim nurtem 3 symfonii Brahmsa, dryfowaliśmy po bezkresach jego muzyki absolutnej.
fot. Agata Wasilewska