Pani Bożenna pokazała nam swoje ukochane miejsca nad rzeką Marychą - rzeką, która towarzyszy jej przez całe życie, którą codziennie przekracza wybierając jeden z mostów nieopodal swojego domu. Będzie to opowieść o naturze, która zmienia się razem z miasteczkiem, o tym co płynąca przez Sejny rzeka znaczy dla nas dzisiaj, a co znaczyła kiedyś. Czwartkowy spacer był pełen wspomnień. Zatrzymywaliśmy się koło domów, których już nie ma, lub pozostała po nich ruina i dzieliliśmy się wspomnieniami o ich dawnych mieszkańcach. Część naszej grupy, która na zajęcia przyjeżdża z Puńska, miała okazję poznać wcześniej nieznane miejsca w Sejnach - małe uliczki, przejścia między domami, stare bramy i ślady po nadrzecznych bulwarach.
fot. Agata Wasilewska