Ostatnie spotkanie odbyło się w pracowni muzycznej Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej, która tego dnia zmieniła się w studio nagrań. Mikołaj Pohl opowiedział nam o pracy z dźwiękiem, trudnościach i wyzwaniach związanych z nagrywaniem lektora i pracy z głosem. Wtajemniczył nas także w działanie sprzętu służącego do nagrywania dźwięku i w to w jaki sposób możemy operować własnym głosem, by uzyskać jak najlepsze efekty. Następnie Pani Ania zajęła miejsce za mikrofonem i opowiedziała historię swoich dziadków - o ich tułaczce po świecie, ciężkiej pracy, rodzinnym domu i majątku utraconym przez historyczne uwarunkowania. Opowieść ta jest już nagrana i uwieczniona - przed nami praca nad jej zobrazowaniem.
fot. Agata Wasilewska