Jak zwykle było dużo rozgrzewek i ćwiczeń wokalnych, w których naśladowaliśmy na przykład odgłosy miasta i odgłosy natury.
Każdy z nas miał również okazję zanurzyć się w wannie dźwięków, czyli poleżeć z zamkniętymi oczami i posłuchać niesamowitych współbrzmień, które pozostali uczestnicy tworzyli wokół.
Następnie przeszliśmy do części instrumentalnej, w której kreowaliśmy muzykę do zaproponowanych przez uczestników tematów - serce i słońce. Tworząc muzykę związaną z sercem słuchaliśmy najpierw bicia naszych własnych serc, a później staraliśmy się je odtworzyć na instrumentach. Następnie próbowaliśmy wymyślić rytm, który odpowiadałby biciu serca całej grupy. Było żywo i tanecznie!
Opowieść o słońcu była dużo spokojniejsza; leniwe powolne dźwięki przeplatały się z melodią ułożoną na dzwonkach przez jedną z uczestniczek.
Do zobaczenia za tydzień!
fot. Agata Wasilewska