Sejny. Nasze kilkutysięczne miasteczko nad rzeką Marychą. Dookoła pofałdowane obszary polodowcowe, kilkadziesiąt jezior, rzeczek, kompleksy leśne, bagna i torfowiska, liczne rezerwaty, np. „Ostoja Bobrów Marycha”, które zamieszkują rysie, głuszce, cietrzewie, czarne bociany, orły bieliki. Może dlatego obecność natury tak silnie oddziałuje na życie mieszkańców.
Region nasz dziś zamieszkują trzy grupy narodowościowe i religijne: Litwini, Polacy i staroobrzędowcy (potomkowie rosyjskich uchodźców religijnych). Dla każdej z tych społeczności obecność natury inaczej jest odczuwalna, inaczej zapisała się w kulturze ludowej, przekazach, tradycjach, w zwyczajach, przysłowiach, wierzeniach. Wraz z grupą młodzieży, uczęszczającą na zajęcia w ramach Pracowni Animacji Filmowej, pozbieraliśmy opowieści związane z przyrodą w życiu mieszkańców miasteczka. Czy „święte” dęby i dawne miejsca spotkań rodzin litewskich są ważne dla młodych ludzi? Czy opowieści o ziołach zbieranych przez starowierskie kobiety celem uzdrawiania, znane są młodemu pokoleniu? Czy rzeka Marycha dawniej zwana Sejną, jej tajemnice i związane z nią legendy, przejmowane są z pokolenia na pokolenie? A imiona litewskie: Rasa (rosa), Ugnė (ogień), Saulė (słońce), Aušra (jutrzenka), Snieguolė (śnieżka), Eglė (świerk), czy dziś są znane sąsiadom jednego miasteczka ich znaczenia? A jakie historie związane z naturą są ważne dla rodzin młodych ludzi biorących udział w zadaniu? Bardzo istotne wydaje nam się wdrożenie w krwioobieg kulturowy opowieści o przyrodzie, aby uświadomić, jak silne związki są pomiędzy tymi dwoma pojęciami, jak są ze sobą nierozerwalnie połączone. Szczególnie mocno odczuwa się to właśnie w takich regionach jak Sejneńszczyzna.