To jedyne takie wydarzenie w Polsce podczas którego można było zapoznać się z wieloma technikami tkackimi. Tradycyjnie prezentowano głównie tkaninę dwuosnowową ale były też kilimy, sejpaki, perebory, krajki, radziuszka, makramy, chodniki oraz inne rękodzieło. Przy ustawionych w przestrzeni białostockiego Pałacu Branickich ponad 40 krosnach, można było porozmawiać z twórcami, znawcami tradycji, obejrzeć tkaniny i warsztaty tkackie, spróbować swoich sił w tkaniu i innych technikach rękodzielniczych. Na stoiskach sprzedawców polecano akcesoria tkackie. W ramach festiwalu 8 czerwca organizatorzy zaprosili do obejrzenia kolekcji kilimów w salach PIK-u oraz wystawy innych tkanin ludowych oraz pokazów mody inspirowanych tkaninami w holu Politechniki Białostockiej. Po raz pierwszy do uczestnictwa została zaproszona Urszula Wasilewska prowadząca Pracownię Tkania , która od wielu lat istnieje przy Pograniczu. Zaprezentowała tkaniny wykonane techniką wiązania na ramie. W 2021 roku ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wielopokoleniowa grupa młodzieży i dorosłych pod okiem Mistrzyni Anny Budzejko z Puńska przez siedem miesięcy uczyła się tej zapomnianej i już prawie nieobecnej dziś techniki rękodzielniczej. Przez parę miesięcy powstało wiele pięknych prac. Wszystkie one oraz dwie stare duże tkaniny darowane przez tkaczki regionu do archiwum pracowni zostały wyeksponowane w Białymstoku. Festiwal miał dużą frekwencję a stoisko z tkaninami wiązanymi na ramie cieszyło się bardzo dużym powodzeniem- szczególnie, że nikt wcześniej nie wystawiał tkanin wykonanych techniką wiązania na ramie.
Fotografie wykonała Urszula Wasilewska