Klasa literacka poznaje twórczość Czesława Miłosza

Dziecięcy Uniwersytet Pogranicza - klasa literacka z Agnieszką Foryś - 13.05.2024

W miniony poniedziałek, 13 maja, na zajęciach klasy literackiej Dziecięcego Uniwersytetu Pogranicza gościliśmy ponownie edukatorkę Agnieszka Foryś prowadzącą autorski program edukacyjny "Blisko tekstu". Tym razem przybliżyła ona uczniom klasy 7a twórczość Czesława Miłosza.

O swoich zajęciach pisze tak:

Z 7a z Spsejny , uczestniczącą w projekcie pod nazwą #DziecięcyUniwersytetPogranicza, pracuję tak jak lubię.

I 7a, i ja wiemy, w czym i w jakim celu uczestniczymy.

Stała lista osób uczestniczących sprzyja poczuciu bezpieczeństwa, gdy ryzykujemy coraz bardziej angażujące współdziałania, w czasie których nie sposób ukryć się za maską czy pozą. Budujemy relacje i postawy. Wychodzimy od doświadczenia sensualnego, od ruchu i głosu ciała, gestu, rekwizytu w stronę refleksji rozumiejącej. Wszystko w rzeczywistości 3D. Jest z nami literatura . Jej słowa przekładamy na język gestu, rysunku, wizualizacji. Czytamy ją, będąc blisko tekstu. A ona czyta nas i daje nam język do opisu egzystencji.

Współmyślimy i współdziałamy cyklicznie - co miesiąc w rytmie dyptyku: dwa spotkania dzień po dniu. Taki rytm pozwala nie tylko doświadczyć i przeżyć, ale też zapytać w czym uczestniczymy oraz wspólnie rozłożyć akcenty, nazwać, oswoić, uporządkować, dodać do mozaiki współtworzonej od pierwszego spotkania.
Kwietniowy dyptyk był spotkaniem z Herbertem - bo #StulecieHerberta. Majowy i czerwcowy to czas Miłosza - bo #RokMiłosza, a co ważniejsze: Krasnogruda to sąsiadka dla Spsejny.


To było ostatnie, ale najtrudniejsze wyzwanie dzisiejszego warsztatu literackiego.

Każda i każdy z 7a znaleźli swoje miejsce w przestrzeni świetlicy Zustricz. Rozproszeni, a jednak współtworzący organiczną całość. Wymowną. W ich rękach fragmenty kory, gałązek, konarów - znalazłam je przy ścieżkach parku krasnogrudzkiego. Zmysły miały być przewodnikami w akcie kontemplacji. Szukali tego, co w korze, gałązkach, konarach nieoczywiste lub spostrzeżone z innej perspektywy. Cisza. Kwadrans medytacji zainspirowanej słowami Miłosza:

"Przyroda. Oczarowanie, miłość. Do drzew, do rzeki, do ptaków. Pewnie w dzieciństwie nie wiemy, że to nazywa się miłość. Lipy, dęby, jesiony dla mnie siedmioletniego po prostu były. Teraz wiem, że mogą nie być i ich losy są złączone z ludźmi. (...)
Oczarowanie w bardzo młodym wieku jest sakramentem, doświadczeniem, którego pamięć działa przez całe nasze życie. Zważywszy że, poraniony, powinienem był zostać całkowitym pesymistą, moje ekstatyczne pochwały bytu tłumaczą się wczesnym podarunkiem otrzymanym przez moje pięć zmysłów."
(Czesław Miłosz "Inne abecadło", fragm.)

fot. Agata Wasilewska