Rozpoczęliśmy od Muzeum Narodowego, gdzie czekał już na nas przewodnik za którym podążaliśmy zanurzając się w największe skarby zbiorów muzealnych, rozpoczynając od artefaktów starożytnego świata Egiptu i Grecji.
Nasza wspólna podróż po stałej ekspozycji wystawy zakończyła się czasem wolnym, w którym mogliśmy przycupnąć na dłużej przy obrazie czy rzeźbie, która wcześniej nas zaintrygowała, lub na własną rękę przemierzać sale, na które wcześniej nie było czasu.
Po obiedzie, w stolicy zastał nas deszcz, co opóźniło nasz zaplanowany wcześniej spacer po starym mieście. Kiedy ostatnie krople padały na chodnik przy ulicy Nowy Świat, ruszyliśmy w kierunku Krakowskiego Przedmieścia. Po drodze wstąpiliśmy na chwilę do kościoła św. Krzyża, gdzie w jednej z kolumn świątyni spoczywa zamurowane serce Fryderyka Chopina.
Ostatnim punktem naszego programu była wystawa immersyjna Gustawa Klimta w Soho Art Gallery na Pradze. Było to już zupełnie inne doświadczenie obcowania ze sztuką, niż to, z którym mieliśmy do czynienia w Muzeum Narodowym. Oprócz okularów VR, które przenosiły nas do wirtualnego świata, gdzie obrazy ożywały na naszych oczach, mogliśmy położyć się na wielkiej sali, gdzie słuchając historii życia Gustawa Klimta czytanej przez narratora, na całej przestrzeni ścian, podłóg i sufitu doświadczaliśmy sztuki wielkiego mistrza.
Kolejne spotkanie już za dwa tygodnie. Do zobaczenia!
fot. Staszek Czyżewski