Julija Stachiwska / Rezydencja Małe Centra Świata

Julia Stachiwska - rezydencja Małe Centra Świata

JULIJA STACHIWSKA (1985, Żytomierz) poetka i ilustratorka.

Absolwentka filologii ukraińskiej Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Pracowała jako kierowniczka artystyczna w sieci księgarń Є oraz koordynatorka programów w Czeskim Centrum i Instytucie Polskim w Kijowie. Współredaktorka (razem z Ołehem Kocarewem) antologii Ukrajinśka awanhardna poezija: 1910-1930 roky (2014) oraz Ukrajinśkyj poetycznyj awanhard (dla Bułgarskiej Akademii Nauk, 2018). Autorka tomów poetyckich: Czerwoni czołowiczky (2009) Verde (2015). W Polsce ukazał się tom poezji w przekładzie Anety Kamińskiej Wszystkie możliwe rzeczy (Poznań, 2019) oraz Odbicie (Wydawnictwo Pogranicze, 2024). Jej wiersze ukazywały się również w antologiach: 30 wierszy zza granicy. Młoda poezja ukraińska (2012), Portret kobiecy w odwróconej perspektywie. 12 poetek z Czech, Słowenii i Ukrainy (2013), Listy z Ukrainy (2016). Jest autorką książek dla dzieci: Tajemnycia Mohylanky i znykłyj klucz (2020), Misiać nad Kinburnom (2020), Sonia ta hra koloriw (2022). Zilustrowała książkę dla dzieci Andreja Chadanowicza Tatkowi notatky.

Mieszka w Buczy pod Kijowem.

Kiedy jechałam do Krasnogrudy, tak jak wszyscy piszemy jakieś plany na rezydencje, napisałam projekt o zbiorze opowiadań Zemlemir. Ukraińskie słowo „zemlemir” jest starym słowem, które opowiada o czasach jeszcze przed rewolucją 1917 roku w Ukrainie. Mój pradziadek był zemlemirzem (mierniczym) – człowiekiem, który przyznawał chłopom majątki, mierzył posiadłości. Zebrałam część tych opowiadań, które już miałam, czyli zaczęłam ten proces układania zbioru. Napisałam też część eseju o Zuzannie Ginczance. Jest polską poetką, a jej książka została wydana przez wydawnictwo Pogranicze, z wierszami i przedmową badaczki. I to mi bardzo pomogło, bo w Ukrainie jest książka Żar-ptak, ale to tylko mały zbiór wierszy. Właśnie tutaj ten kontekst jakoś nieoczekiwanie dla mnie przyszedł, kiedy siedziałam na koncercie w przepięknej Białej Synagodze w Sejnach patrzyłam na te imiona sejneńskich Żydów, które są napisane na całym obwodzie na ścianach, i myślałam też o niej. Bo to wszystko jest takimi samymi nitkami jednego wydarzenia. Więc ten czas spędziłam z Ginczanką i bardzo lubię jej wiersz „Non omnis moriar”, to jest unikalny wiersz, wiem, że on nawet był dołączony do jej sprawy w sądzie. Ona tak naprawdę tam opisuje kobietę, która oddała ją jako Żydówkę Niemcom. W literaturze mało jest tekstów, które występują w sprawach sądowych. Ona jest dowodem w sądzie, jest to wyjątkowe. W tym kontekście myślałam o wszystkich wydarzeniach w Ukrainie: czy można te wiersze, jakieś z wierszy, nie mówię, że wszystkie nasze, które się ukazały w Bibliotece Poezji Ukrainy „W obliczu wojny”, wykorzystać jako dokument?”

Czas rezydencji: 18 lipca - 9 sierpnia 2024, Międzynarodowe Centrum Dialogu w Krasnogrudzie

ЮЛІЯ СТАХІВСЬКА (1985, Житомир), українська поетка та ілюстраторка.

Закінчила українську філологію в Києво-Могилянській академії. Працювала арт-менеджеркою в мережі книгарень «Є» та програмною координаторкою в Чеському Центрі та в Польському Інституті у Києві. Співупорядниця (разом з Олегом Коцаревим) антології «Українська авангардна поезія (1910-1930-ті роки)» (2014), а також «Український поетичний авангард» (для Болгарської академії наук, 2018). Авторка поетичних збірок: «Червоні чоловічки» (2009), «Verde» (2015). У Польщі вийшли книжки віршів «Wszystkie możliwe rzeczy» (Познань, 2019) та «Відбиття / Odbicie» (видавництво «Pogranicze», 2024) у перекладі Анети Камінської. Її вірші публікувалися також в антологіях «30 wierszy zza granicy. Młoda poezja ukraińska» (2012), «Portret kobiecy w odwróconej perspektywie. 12 poetek z Czech, Słowenii i Ukrainy» (2013), «Listy z Ukrainy» (2016). Авторка книжок для дітей «Таємниця Могилянки і зниклий ключ» (2020), «Місяць над Кінбурном» (2020), «Соня та гра кольорів» (2022). Проілюструвала книжку для дітей Андрея Хадановича «Таткові нотатки».

Мешкає в Бучі під Києвом.

„Коли я їхала до Красноґруди, так як всі ми пишемо якісь плани на резиденцію, я написала проєкт про збірку оповідань «Землемір». Землемір - це старе слово, яке розповідає про часи ще до революції 1917 року в Україні. Мій прадід був землеміром – людиною, яка наділяла землею селян, розмірювала маєтки. Я зібрала частину тих оповідань, які в мене вже є, тобто почала цей процес укладання збірки. Я написала також частину есею про Зузанну Гінчанку. Це польська поетка, в видавництві «Пограниччя» вийшла її книжка – вірші та передмова дослідниці. І мені це дуже допомогло, бо в Україні є видання – книжка «Жар-птиця», але це тільки невеличка збірка віршів. Саме тут цей контекст несподівано до мене прийшов, коли я сиділа на концерті в прекрасній Білій Синагозі в Сейнах і дивилася на ці імена сейненських євреїв, написані по периметру на стінах, і також думала про неї. Тому ще це все є одними і тими самими ниточками однієї події. Тому я цей час провела з Гінчанкою і дуже люблю її вірш „Ні, я не помру”, це унікальний вірш, я знаю, що його навіть додали до її справи в суді. Вона, по суті, описує там жінку, котра видала її як єврейку німцям. У літературі є мало текстів, які фігурують в справах юриспруденції. Вона є доказом в суді, це унікально. Я в контексті того думала про всі події, які відбуваються в Україні: чи можна ці вірші, якісь з віршів, я не кажу, що наші всі, які вийшли в Бібліотеці української поезії «Перед лицем війни», використати як документ?»