Jerzy Giedroyć
Redaktor kochał starcia dyskusyjne i polityczne "bomby", lubił też wówczas udzielać łamów przeciwnikom ideologicznym; w roku 1938 umieścił np. serdeczny nekrolog o byłym komendancie "Legionu" Zbigniewie Zapasiewiczu, który swe krótkie życie zakończył w PPS. Były też w "Polityce" sensacyjne wywiady: z Władysławem Studnickim, Romanem Dmowskim (!), Stanisławem Strońskim(...). Wielką, wręcz międzynarodową wrzawę spowodował też artykuł Adolfa Bocheńskiego o przyszłym rozpadzie Rosji na państwa narodowe (dzielenie skóry na niedźwiedziu) zaopatrzony w odnośna mapę. Artykuł reprodukowały "Izwiestia" jako dowód polskiego imperializmu. Wybuchnął skandal, a Giedroyc znów się cieszył...
Stefan Kisielewski, Spotkania z Jerzym Giedroyciem,
"Puls" 30/1986