„Myślę, że na ogół – mówi Scholem w jednej z rozmów tego tomu – ludzie używają rozumu, aby krytykować tradycję lub otoczenie. Jest to jak najbardziej prawomocne użycie, ponieważ narzędzie, jakim jest rozum, rozwijało się w człowieku zdecydowanie od strony krytycznej i destrukcyjnej. Kiedy oddzielamy rozum od reszty możliwości człowieka uwarunkowanych przez jego system popędowy, od jego psychologii, okazje się, że funkcją rozumu jest krytyka.” Bardzo ważne dla wielu czytelników okażą się też zapewne zawarte w tym tomie eseje poświęcone Walterowi Benjaminowi, Martinowi Buberowi, Franzowi Rosenzweigowi, czy wyimki z korespondencji Scholema dotyczące pisarstwa Franza Kafki. Przy czym na przykład o Walterze Benjaminie pisze Scholem nie tylko arcypoważnie, lecz także z subtelnym humorem: „Do osobliwości filozoficznej prozy Benajmina – krytycznej, metafizycznej prozy, w której czynnik marksistowski stanowi coś w rodzaju inwersji aspektu metafizyczno-teologicznego – należy jej olbrzymia podatność na kanonizację, rzekłbym niemal – podatność na to, by cytować ją niczym jakieś Pismo święte.” Głównym jednak tematem zbioru są stosunki żydowsko-niemieckie, którym Scholem od zawsze starał się przywrócić straszliwie zaburzona przez druga wojnę światową równowagę. Ten monumentalny zbiór wieńczy „Dziesięć ahistorycznych tez o kabale”, w których Scholem pisze m.in.: „Jawność głównych dzieł starej kabalistycznej literatury jest najistotniejszą gwarancją ich tajemnicy. Albowiem my już nie widzimy, a kiedyż ktoś do nas przemówi? (...) Czy mamy więc tu znów do czynienia z ową mistyczno-anarchistyczną polityką, która lepiej skrywa tajemnice drogą wypowiedzenia niż przemilczenia? A który ze wszystkich wypowiedzianych światów jest głębiej pogrążony w swym zagadkowym wypowiedzeniu niż świat luriańskiej kabały?” Piękny, ważny tom.
pismo "Studium", 5/2006
Scholem Gershom, Żydzi i Niemcy. Eseje. Listy. Rozmowa. Sejny 2006, Pogranicze.