Zaczęliśmy pracę na krosnach. Nasza mistrzyni Irena Ignaciuk pokazuje nam cały proces techniki krok po kroku. Żadnej czynności nie możemy przeoczyć, bo nawet ta z pozoru najmniejsza jest niezbędna po to aby nastąpiła kolejna. Krosno jest bardzo wrażliwym warsztatem, gdzie wszystko się liczy.
Ważne jest pełne skupienie bo wybieranie wzorów dwukolorowej tkaniny to matematyczne działanie. Żadnej nicelnicy, następnie wyznaczonego miejsca w płosze, nici osnowy itd. nie można pominąć, ponieważ każdy błąd będzie widać po utkaniu. Wspólnie wybraliśmy wełny na dwie tkaniny. Luba Sakowicz z Michałowa - nasz gość - na kołowrotku przygotowała czółenka z nićmi do tkania. Po skompletowaniu wszystkich narzędzi zaczęliśmy pierwsze rzędy pereborów - na jednym krośnie dorośli, na drugim młodzież.
Z notatnika Urszuli Wasilewskiej - koordynatorki projektu.