Politycy z Wilna i Warszawy ze wszystkich sił starali się ostatnio popsuć stosunki między dwoma narodami. I na nieszczęście im to się udało
O tym, że stosunki polsko-litewskie są najgorsze od dwóch dziesięcioleci, wiadomo nie od dziś. Decyzja prezydent Dalii Grybauskaite, by nie przyjąć zaproszenia do Warszawy na spotkanie przed szczytem NATO, to tylko kolejna tego manifestacja. O wiele bardziej szokujące jest to, jak bardzo spory podkręcane przez polityków zepsuły stosunki między ludźmi. Rozmowa litewskich Polaków z Litwinami przypomina dziś dialog głuchych, w którym na dodatek każda ze stron przypisuje drugiej złą wolę i manipulowanie faktami. Nie bez racji zresztą.
Które dzieci są gorsze?
Czytaj całość w serwisie www.gazeta.pl