Powrót do wspomnień
Przez całe dziesięciolecia dojrzewał do myśli o spisaniu historii swego dzieciństwa - powrót do tych czasów oznaczał zarazem powrót do lat wojny i Zagłady, a o tym pamiętać nie chciał. Udało się - ponad 40 lat po opuszczeniu Brzeżan Redlich powrócił do tego miasta, odnalazł ludzi, którzy pomogli mu przetrwać czas wojny.
Aby odtworzyć obraz miasta, odszukał tych, którzy byli z nim związani: Żydów, Ukraińców i Polaków. Każdy rozdział książki rozpoczyna fragment będący zapisem wspomnień (a raczej ich strzępów) autora, po czym Redlich prezentuje część faktograficzną, będącą syntezą najważniejszych wydarzeń. Na koniec pozwala przemówić brzeżańczykom, cytując fragmenty ich opowieści.
Narodowa mozaika
Obraz Brzeżan wyłaniający się z książki to obraz miasta stanowiącego przed drugą wojną światową barwną mozaikę polsko-żydowsko-ukraińską. Pod tym względem nie odbiegały od reszty ziem wschodniej Galicji. Trudniej jest natomiast scharakteryzować stosunki panujące między Polakami, Ukraińcami i Żydami. Odnalezieni przez Redlicha brzeżańczycy zapamiętali przyjaźnie polsko-żydowskie czy żydowsko-ukraińskie, nabożeństwa w kościele, cerkwi i synagodze z okazji spotkania delegacji miasta z marszałkiem Rydzem-Śmigłym urodzonym w Brzeżanach (marzec 1937 roku), ale pamiętają także antyukraińskie akcje pacyfikacyjne (m.in. z 1930 roku), antysemickie treści w prasie ukraińskiej tuż przed wybuchem wojny, zdemolowanie ukraińskiej szkoły przez oddział polskiej policji (wrzesień 1930 rok), zbezczeszczenie polskich grobów przez ukraińskich nacjonalistów (maj 1936).
Wzajemne stosunki
Redlich, próbując uogólnić wzajemne relacje, stwierdza, że w latach 20. Żydzi nie spotykali się z jawną wrogością, mimo iż byli świadomi ogólnej niechęci do nich. Nie były najgorsze także stosunki polsko-ukraińskie, które jednak popsuły się, i to zdecydowanie, w latach 30. Czasy okupacji sowieckiej, a później niemieckiej, to okres bodaj najtrudniejszy we wzajemnych kontaktach, kiedy to kolejne grupy narodowościowe na krótko uzyskiwały swego rodzaju "przewagę" nad pozostałymi, co było efektem polityki prowadzonej przez okupantów: Sowieci próbowali pozyskać sobie Żydów, a przez krótki czas i Ukraińców, wskutek czego sytuacja ludności tych dwóch narodowości była stosunkowo niezłą; podczas gdy polityka Niemców wobec Żydów była wyjątkowo okrutna, zaś z Ukraińcami, a nawet i Polakami udawało im się porozumieć.
Oczywiście, jest to uogólnienie, gdyż na przykład nacjonaliści ukraińscy byli zwalczani zarówno przez władze sowieckie, jak i niemieckie, a zamożniejszych i bardziej wykształconych Żydów nie ominęły deportacje i represje ze strony Sowietów. Należy też pamiętać, że wszystkie te zjawiska nie dotyczą tylko i wyłącznie Brzeżan - to raczej Brzeżany wpisały się w pewien ciąg wydarzeń, które objęły dawne ziemie południowo-wschodniej Polski.
(NEJ) , "Kurier Poranny", 10.07.2002
Shimon Redlich, Razem czy osobno. Polacy, Żydzi i Ukraińcy w Brzeżanach, 1919-1945. Sejny 2008, Fundacja Pogranicze.