Salomea Zianowicz "Opowieść córki"
Miałyśmy z mamą robotę i jesienią i zimą. Mama robiła obuwie zimowe, tak zwane "walonki" z wełny owczej, na zamówienie i dla rodziny. Ja oczywiście robiłam razem z mamą, dla swoich lalek. Po dziś dzień wiem jak się to robi, i umiem to robić.