Historia kończy się jednak pogrzebem... grabarzy. Jest także opowieść o Greku Zorbie, który pojawia się w ateńskim metrz, włącza na minute hałaśliwą muzykę, a później straszy pasażerów, że jeśli nie rzucą mu „co łaska”, będzie... grał dalej. Bo Zorba handluje... ciszą. Ferić opowiada także historię Dantego, nocnego stróża, którego piękna żona marzyła o pięknym futrze. Jako, że Dante coraz rzadziej bywał w domu, a któregoś dnia, czyszcząc jego garnitur, znalazła włos koloru blond, zazdrosna żona zastrzeliła męża z jego „stróżowej” broni. Kilka minut później do drzwi zapukał posłaniec, który dostarczył jej... piękne futro z polarnych lisów. Ona zaś znalazła w kieszeni marynarki zabitego stróża odcinek wypłaty, bo Dante żeby zarobić na futro, dorabiał w zakładzie perukarskim.
Takie są opowiadania Fericia. W każdym uwodzi nas inaczej. Intryguje, rozbawia i wzrusza. Nie mądrzy się, a jest mądry.
Jacek Binkowski, "Angora" 2/2008
Zoran Ferić, „Pułapka na myszy Walta Disneya”. Przełożyli: Gordana Đurđev, Marta Korpanty, Anna Krukowska, Izabela Misiak, Jolanta Tarka, Anna Trela, Anna Załawska. Fundacja Pogranicze, Sejny 2007.