Wystawa w Krasnogrudzie, poświęcona osobie i twórczości Czesława Miłosza, została dopasowana do potrzeb i oczekiwań obecnych gospodarzy i opiekunów dworu. – Tworząc nową wystawę dążyliśmy do tego, by lepiej wykorzystać przestrzenie do naszej codziennej pracy. Doświadczenie ostatnich czterech lat pokazało nam, że w Krasnogrudzie brakuje powierzchni użytkowych do zajęć z dziećmi i młodzieżą – tłumaczy Małgorzata Sporek-Czyżewska w „Pogranicza”.
Zmiany podporządkowane zostały również potrzebie zachowania „opowieści” poświęconej Miłoszowi. W momencie przekroczenia progu dworu uwagę zwraca zmiana oświetlenia i przestronność – wejście nie jest już zabudowane. – Wystawa jest skromna, złożona z niewielu elementów, ale elementów znaczących – dodaje Sporek-Czyżewska, wskazując nowe wiersze na ścianach i bloczki z poezją Czesława Miłosza, z których zwiedzający mogą wyrwać kartkę i wybrany wiersz zabrać ze sobą. Charakter poszczególnych sal podkreślają również fotografie ilustrujące tematy, wokół których ekspozycja została stworzona. – Każda sala ma swoją nazwę umieszczoną na progu: Powracający, Podróżny, Miłosny, Wygnany, Przyrodnik, Filolog – podkreśla Małgorzata Sporek-Czyżewska.