Cząstka polskiej duszy w młodej muzyce Litwy ma ciągle wileński zaśpiew. Ale ten zaśpiew nie jest już na ludową nutę – rapuje, swinguje, szuka nowych brzmień… I dalej porusza nasze serca, tak jak kiedyś wileńska kukułka. A przede wszystkim zestraja to odwiecznie wielokulturowe miasto w jeden, dialogujący różnymi językami organizm. Wspaniała to sztuka z polskiego rodowodu współczesnych Litwinów uczynić budulec kultury współistnienia. Witajcie w rodzinie Pogranicza!
Krzysztof Czyżewski