Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych „Nad Czarną Hańczą” przygotowało książkę pióra dr. Macieja Ambrosiewicza poświęconą historii suwalskich Żydów.
Przed samą wojną żyło w Suwałkach około 10 tys. Żydów. Biedota mieszkała na „Małych Raczkach”. Bogaci byli właścicielami kamienic w najbardziej reprezentacyjnej części Suwałk, przy Kościuszki, na Chłodnej, Noniewicza, Rynkowej. Do najbardziej zamożnych ludzi w mieście należał Kieszkowski – właściciel magazynu z futrami, mieszczącego się naprzeciwko ogrodu miejskiego. Prezentował je na wielu międzynarodowych wystawach, również w Paryżu. Obok , wujek Nauma – Trocki, miał sklep jubilerski, z dużym nowoczesnym zegarem na wystawie. Widać go było z daleka. Delikatesów – wielkich sklepów spożywczych przy samej Kościuszki znajdowało się kilka: Olszewskich, Kołmanowicza, Dębowicza. Był nawet w Suwałkach magazyn sprzętu muzycznego, Naum pamięta jego właściciela. Fin się nazywał. Naum często tam zaglądał Wróciło ich po wojnie trzydziestu. opowiadał Joannie Hoffman, wielce zasłużony dla miasta i powszechnie lubiany i szanowany – Józef Adelson.