Swoich potężnych fortyfikacji Dubrownik nigdy nie spożytkował inaczej, niż w celach reprezentacyjnych. O wiele skuteczniej broniły pogranicznej Ragusy pieniądze, handel i dyplomatyczne talenty jej mieszkańców. Słynęła jako miasto kupców i szpiegów, poetów i żeglarzy. Miasto siedmiu chorągwi jej suwerenów, którzy ani przez chwilę naprawdę nią nie rządzili. W archiwach Dubrownika kryły się tajemnice zdolne zachwiać porządkiem ówczesnego świata. Rzeczpospolita Dubrownicka przeżyła nawet Republikę Wenecką. Złamal ją dopiero Napoleon. Dubrownik był życiową pasją Autorki tej książki. Książki o jego dziejach, tajnikach jego ustroju i barwach codzienności. Książki o mieście, które swą egzystencję na pograniczu imperiów uczyniło istotą odrębnego stylu życia i źródłem swojej potęgi.
Maria Dąbrowska-Partyka
Recenzje:
Dubrownik - słowiańska Wenecja, Aleksander Kaczorowski, "Gazeta Wyborcza" 05.12.2005
Podróż na Południe, "Tygodnik Powszechny" nr 51/2005
Joanna Rapacka „Rzeczpospolita Dubrownicka”, pismo "Studium", nr 2 (56) 2006
Historie nie-zwykłe, Bartosz Staszczyszyn, "Lampa"