Jak większość przygotowywanych w Ośrodku programów nastawiona jest na długie trwanie. To wielopokoleniowy program, skierowany do dzieci przedszkolnych z Sejneńszczyzny, którym mogą także towarzyszyć ich opiekunowie. Uczestnicy cotygodniowych / sobotnich warsztatów – pod okiem Doroty Jaczewskiej i Joanny Rakucewicz - pracują wokół tematów dzieciństwa, pierwszych lektur, kołysanek, wyliczanek, strachów, zabaw i podróży, opowieści i wspomnień o domu rodzinnym i naturze - czyli wokół wszystkiego, co ważne w dzieciństwie.
Każde ze spotkań koncentruje się wokół tematu bliskiego codziennej pracy Ośrodka.
- Dla nas ważne jest, że nawet najmłodsi mogą rosnąć wraz z Pograniczem, doświadczać, że dzieją się tu ważne i atrakcyjne dla nich wydarzenia - zaznacza Dorota Jaczewska, twórczyni programu. Dzieci poznają wiodący temat, uczestniczą w zabawach ruchowych, często w przestrzeni krasnogrudzkiego parku. Mają też przerwę na posiłek, po którym jest czas na pracę twórczą pracę w różnych technikach: malują, pracują z tkaniną czy barwioną bibułą. Tworzyły też kompozycję muzyczną, w planach mają filmy animowane.
Dotąd mali uczestnicy przygotowywali ilustracje do ukochanych książek z dzieciństwa, złożyły się w ich pierwszą wspólną książkę. Dzieci wysłuchały również opowieści o dzieciństwie Czesława Miłosza. Nazwa programu i większość warsztatów inspirowana jest „Guciem zaczarowanym”, czyli ulubioną książką z dzieciństwa Czesława Miłosza napisaną przez Zofię Urbanowską. To bardzo popularna w dwudziestoleciu międzywojennym książka o tym, jak chłopiec zostaje zamieniony w muchę, by nauczyć się szacunku do ludzi i małych stworzeń. Książka jest pretekstem do ćwiczeń z wyobraźni, na zajęciach dzieci wspólnie zastanawiały się, jak to by było, gdyby były muchą lub pszczołą. „Pomysłów z pewnością nie zabraknie!” – mówi Dorota Jaczewska o możliwościach do pracy z dziećmi, jakie daje ta książka.
W ramach spotkań realizowane są także wycieczki. Odbyła się już pierwsza z nich, dzieci wraz z opiekunami pojechały do Starego Folwarku, by zwiedzić Muzeum Wigier i dowiedzieć się więcej o rybach zamieszkujących jezioro. Odwiedzą także Suwałki i Muzeum Marii Konopnickiej, a także przejdą się szlakiem krasnoludków.
Podsumowaniem półrocznej działalności pracowni była prezentacja, podczas której dzieci wystawiły sztukę inspirowaną „Guciem zaczarowanym”. Wydarzeniu towarzyszyły wystawa prac najmłodszych twórców: ich rysunki, malunki i rzeźby oraz specjalnie przygotowany poczęstunek. Całość wzbogaciły zdjęcia wykonane podczas warsztatów.
- Spektakl miał charakter mocno improwizowany, bo nie wymagaliśmy od małych dzieci, by uczyły się ról. Dzieci same przygotowały kukiełki, a ponieważ każda dziewczynka chciała zrobić wróżkę, a każdy chłopiec pająka, mocno też zmodyfikowaliśmy scenariusz, żeby stworzyć im na to przestrzeń. Na przedstawienie przyszła dużo większa publiczność niż się spodziewaliśmy. Przybyli nie tylko rodzice małych uczestników i ich dziadkowie, którzy czasem przyjechali z dość daleka, ale także okoliczni mieszkańcy i osoby zainteresowane programem. Prawdopodobnie będziemy musieli pomyśleć o utworzeniu następnej grupy! Otrzymałam wiele słów uznania, bardzo doceniony został fakt, że pozwalamy dzieciom tworzyć, wspierając ich kreatywność i traktujemy je z szacunkiem, niczego im nie narzucając – relacjonowała po wydarzeniu Dorota Jaczewska.
Pracownia działająca w Ptasznikach dużych, w krasnogrudzkim dworze będzie kontynuowała swoją działalność, realizując oparty na literaturze, nauce i sztuce program. Założenie i wyposażenie pracowni oraz realizacja działań twórczych, spotkań i podróży były możliwe dzięki dofinansowaniu ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu „Kultura – Interwencje 2018”.
oprac. Marta Kowerko-Urbańczyk