"Dziadek Gabrieli zginął w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Dziadek Uwego był esesmanem - Trzeba nauczyć się żyć z duchami przeszłości - mówią małżonkowie Gabriela i Uwe." Takimi słowami zaczyna się duży tekst, opisujący historię polsko-niemieckiego małżeństwa, połączonego za sprawą niezłomnego poszukiwania historycznej prawdy o swoich przodkach.
Oboje, zetknąwszy się z niedomówieniami, przemilczeniami i lękiem przed przeszłością, stworzyli projekt, który ma na celu pojednanie ofiar i sprawców - czego efektem jest wspomniana już książka, której promocja zawiodła ich do Dworu Miłosza.
Pełen tekst artykułu do przeczytania w "Gazecie Współczesnej" z 4.10.2013.
Książka "Gabi i Uwe: Mój dziadek zginął w Auschwitz. A mój był esesmanem" dostępna jest w zbiorach Centrum Dokumentacji Kultur Pogranicza.
Fotograficzną relację ze spotkania w Krasnogrudzie obejrzeć można w dziale Dwór»Kawiarnia literacka "Piosenka o porcelanie"