Uniwersalną, ponieważ Lubonja pisze o sprawach uniwersalnych: o tym, czym jest dziś duch krytyki; o tym czym jest dzisiejsza kultura manipulacji; wreszcie o tym, jak trudno dokonać uczciwej oceny dzieł i postaw twórców, którzy współpracowali z reżimem. Ta bardzo ciekawa i mądra książka zawiera także wywiady z Fatosem Lubonją, w każdym rozważany jest fenomen spuścizny po totalitaryzmie: zniszczonej inteligencji, teczek i konfidentów, a nawet prochów dyktatora, z którymi nie bardzo wiadomo co zrobić. Lubonję interesują idee i wartości, jednak pisze on z perspektywy zwykłego obywatela, którego pewne sytuacje niepokoją, inne drażnią, jeszcze inne domagają się w jego opinii natychmiastowej interwencji. O sobie samym mówi Fatos Lubonja w wywiadzie „Aby mówić prawdę, wybrałem niezależność”: Mój przyjaciel, któremu poskarżyłem się, że nie mam dachu nad głową powiedział: „bo ty zajmujesz się polityką, ale nie przyłączasz się do żądnej partii...” Po to, by zawsze mówić prawdę – to znaczy prawdę taką, jak ja ją rozumiem – wybrałem niezależność. Niezależność jest wielkim luksusem duchowym, nie tylko u nas, ale i na Zachodzie. Tak więc bardziej niż prześladowanie, mogę uważać to za haracz płacony za własną niezależność. Fatos Lubonja należy do nielicznego grona żarliwych obrońców kultury niedużego środkoweuropejskiego kraju, jakim jest Albania. Ale Fatos Lubonja to także to pewien wzorzec środkowoeuropejskiego intelektualisty, który mając świadomość drugorzędności kultury, z której się wywodzi w wiedząc o zapóźnieniu cywilizacyjnym swojego kraju, robi wszystko, by jak w najkrótszym czasie pokazać, w jaki sposób kraj ten może odbić się od dna i w jaki sposób może, gdyby zechciał, pokonać swoje demony. To fascynująca lektura nie tylko z dziennikarskiego, doraźnego punktu widzenia. To książka dla każdego, kogo interesuje historia współczesna, polityka oraz kultura i ich dziwne w świecie współczesnym przygody.
m.b.
Fatos Lubonja , Albania - wolność zagrożona, Sejny 2005, Fundacja Pogranicze.