Białoruskie rodzinne historie - tragiczne, radosne, trudne, przejmujące i zabawne, do bólu szczere. Opowiadają o nich młodzi ludzie. Za pomocą języka teatru - w przedstawieniu "Oj dawno, dawno", i literatury - w książce pod takim samym tytułem (skądinąd będącym też tytułem pieśni ludowej z Trześcianki). To projekt niezwykły - młodzi najpierw przepytywali dziadków i rodziców o rodzinne historie, potem ułożyli z tego scenariusz spektaklu, następnie wystawiali go w podlaskich wsiach miasteczkach, a teraz prezentują książkę. W sobotę (11.02) o godz. 17 w Szkole Podstawowej nr 4 w Białymstoku (ul. Częstochowska 6 a) odbyła się promocja publikacji i spektakl.
Więcej w serwisie Gazety Wyborczej.