Jak w filmach wspomnianego Kušturicy, na kartach powieści splatają się nieustannie w namietnym uścisku miłość i śmierć. Miłości rozkwitają i więdną, życie toczy się z fizycznie intensywną, erotyczną zmysłowością w sieci utkanje z marzeń i wspomnień, artystycznych projekcji i mistycznych uniesień. Belgrad Kovača mógłby być Paryżem, gdyby nie widmo "wyższej rzeczywistości".
Tłem, które fatalnie dominuje nad losem bohaterów, jest bowiem historia. Kovač bez najmniejszego sentymenu, ale i bez złości, pokazuje, jak bardzo destrukcyjny był komunizm nawet w swej najłagodniejszej, jugosłowiańskiej wersji. Niezależnie bowiem od wariantu, sama natura tego systemu wykoślawia dusze. Zamienia ludzi w ślepe narzędzia lub bezwolne ofiary.
Edwin Bendyk, "Polityka" nr 30, 29 lipca 2006
Mirko Kovač Krystaliczna sieć, Sejny 2006, Fundacja Pogranicze.