(...) Przeczytałam wiele książek o wojnie w byłej Jugosławii, ale tę natychmiast po lekturze zaczęłam tłumaczyć, bo w niej żyje duch Sarajewa. Są tu wszyscy mieszkańcy miasta-symbolu - Muzułmanie, Serbowie i najmniej liczni Chorwaci, i są oni po wszystkich stronach frontu - z wyboru, zbiegiem okoliczności, "z musu" - we wszystkich formacjach, w wojsku i w paramilitarnych bandyckich oddziałach. Ale przede wszystkim bohaterami książki są zwykli ludzie pomagający sobie nawzajem. Žalica pokazuje, jakim zaskoczeniem był dla nich nacjonalizm - najpierw objawił się w dowcipach, z których słynie Sarajewo, a dopiero potem w "śladzie smoczej łapy". Jednego w książce nie ma - nie ma nienawiści i pogardy. (Magda Petryńska)
O AUTORZE
Recenzje:
Smocza łapa wypala ślad, Ewa Nowacka, "Nowe książki" 11/99
Ocalały spod smoczej łapy, (kon), "Gazeta Współczesna", 23-25.07.1999