Głównym tematem dyskusji stało się miejsce, rozumiane nie w ujęciu architektonicznym, ale jako przestrzeń, w której spotykają się ludzie. Artystka zaprezentowała na slajdach kilkanaście swoich projektów, mówiąc przy tym o swoich inspiracjach, i przywołując wśród nich działania Yony Friedmana, bułgarsko-francuskiego architekta-filozofa, oraz Antanasa Mockusa - mera Bogoty.
Artystka mówiła też o instalacjach, które miałyby niejako zmuszać ludzi do przerywania utartych schematów, i nawiązywania rozmów z przypadkowymi osobami - czy to ze względu na intensywność przeżytych emocji ("skok w chmury"), czy fizyczną przeszkodę w poruszaniu się (woda wylewana na podłogę w budynku, zmuszająca ludzi do chronienia się na suchych "wyspach").
Dyskusja dotknęła też tematu handlu w przestrzeni publicznej. Aleksandra Wasilkowska mówiła o tym, iż obecność handlarzy w przestrzeniach miejskich wypełnia je autentycznością, tworzy miejsce, w którym ludzie mogą rzeczywiście wchodzić ze sobą w interakcję, rozmawiać, wymieniać się towarami, etc.