"Medea" Pasoliniego z 1969 roku to druga z jego filmowych adaptacji wielkich antycznych tematów - po wcześniejszym o dwa lata "Królu Edypie". Uważał ten film za największe swoje dokonanie artystyczne.
W wywiadzie dla miesięcznika "Le Jeune Cinema" powiedział: "Z tego nieco monstrualnego melanżu baśni filozoficznej i intrygi miłosnej starałem sie wydobyć, mówiąc w uproszczeniu, zderzenie pomiędzy starym światem religii a nowym światem laickim. W konflikcie tym przegrywa świat stary, ponosząc katastrofę intelektualną, ale sama jego obecność poddaje w wątpliwość racje świata nowego. Medea przybyła ze świata religii i weszła do świata "cywilizowanego", jakim jest Korynt, gdzie wszystko jest laickie, wyrafinowane, nowoczesne, oświecone. W marzeniach wraca do swej Kolchidy, odczuwa ból wyobcowania, uczuciowy regres. Symbolizuje to podwójna śmierć Glauki. Pierwsza jest snem Medei, regresem w przeszłość, druga rzeczywistością. Przeznaczenie wypełnia się na dwóch planach: mitycznym i psychologicznym".
Jakub Mikurda - dziennikarz, filmoznawca, psycholog, filozof. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim i w Szkole Nauk Społecznych. Wiceszef Redakcji Filmowej Canal+, współredaktor i jeden z prowadzących "Aktualności Filmowe" Canal+. Redaguje "Linię Filmową" w Wydawnictwie Korporacja Ha!art. Współpracował, m. in. z Katedrą Kultury Współczesnej, MFF T-Mobile Nowe Horyzonty, Krytyką Polityczną i Biurem Literackim.