Teraz, w rozszerzonym składzie, zespół wykonuje utwory Raymonda Scotta. Twórczość tego kompozytora wymyka się z konkretnych ram nazewnictwa. Jego wczesne utwory są na pewno wynikiem tradycji jewish swingu. Ten wielki prąd w muzyce amerykańskiej przypada na lata od 30. do 50. dwudziestego wieku. Swing bardzo szybko przeniknął do popkultury, a muzyka Scotta zagościła w każdym amerykańskim domu tego okresu w postaci ścieżek dźwiękowych do bajek Warner Bros. Jako eksperymentator, jeszcze w erze swingu komponował utwory z pomocą wyliczeń akustycznych. W latach 50. poświęcił się konstruowaniu nowych, elektronicznych instrumentów jeszcze długo przed słynnym moogiem, takich jak np.: clavivox czy electonium. Bardzo szybko zaczął komponować z ich pomocą. Były to głównie futurystyczne reklamy i kołysanki dla dzieci. Utwory tego kompozytora są odtworzone przez zespół Ektoplazma tak, aby podkreślić też osobowość muzyków zaproszonych do projektu, jednak bardzo delikatna ingerencja w struktury utworów pozwoli słuchaczom w pełni usłyszeć genialność tego kompozytora.
Zespół wystąpił w składzie: Wacław Zimpel – klarnet, Michał Górczyńki – saksofon, Raphael Rogiński – gitara, Bartłomiej Tyciński – gitara, Ksawery Wójciński – kontrabas, Paweł Szpura – perkusja.