Ewelina Dysko: Serdeczne gratulacje i słowa uznania dla pracy Pogranicza, to piękna misja, budująca, pełna nadziei i światła.
Teresa Modzelewska: Piękne działania! Cudowni, twórczy ludzie! Życzę Pograniczu kolejnych bardzo dobrych lat życia! Szczególne pozdrowienia dla Bożenki Szroeder! Spotkanie z nią było dla mnie ważne. Pozdrawiam serdecznie z południowego Podlasia!
Cristina Gaginsky: In the spring of 1991, I was preparing to start a foundational journey (of course, without knowing it) - sometime in March, I applied for a scholarship to study in Poland. Few months later, I’ve learned that I was accepted for full studies program, at the University of Warsaw. Along that way, thanks to our wonderful teachers at Katedra Kulturoznastwa, my path took me to Sejny and Pogranicze Foundation (even broke my left ankle, while on an internship! ...). I feel like all this happened yesterday... ! My memories are sharp and vivid of all the workshops, discussions, debates, the entire creative space and cross - cultural experiences.
I can’t stress enough how essential those experiences were for the young girl I was then, for the person I am 30 years later... and for the things that happened in between (as a professional - being a diplomat, a corporate manager, to working at the World Bank, as parent - raising children with sensitive cross-cultural awareness and curiosity for the otherness). The internships at Pogranicze shaped consciousnesses for generations, throughout the past three decades. I am and will be endlessly and forever thankful that I was among them...!
Alicja Kusiak-Brownstein: Gratulacje Krzysztofie. Pogranicze, to nie jest instytucja. To jest misja. I dom. I rodzina. Dobrze, że jesteście!
Katarzyna Sztop-Rutkowska: Fundacja Borderland - Pogranicze, Sejny obchodzi 30ste urodziny!
Ludzie, którzy stworzyli to miejsce, mieli na mnie ogromny wpływ. Trafiłam do Fundacji w 2000 roku, stając się uczestniczką polsko-białoruskiej Szkoły Pogranicza. Dla mnie - łodzianki, adaptującej się w Białymstoku - było to odkrycie całego mikrokosmosu wschodniego pogranicza. Krzysztof Czyzewski stał się od tamtej pory moim przewodnikiem po pograniczu. Jego idea budowania mostów stała się moją ideą. A myślenie o mieście w kategorii budowania tkanki łącznej niespełnionym wciąż marzeniem. Krasnogruda, w której ludzie Fundacji Pogranicza stworzyli Dwór Miłosza w Krasnogrudzie - Międzynarodowe Centrum Dialogu jest moim osobistym miejscem MOCY. Zawsze jak mogę stanąć na drewnianym podeście i popatrzeć na jezioro Gaładuś, to czuję jak odpływają moje lęki i mój pośpiech. Wszystkiego dobrego cała ekipo Fundacji Pogranicze - niech Wam idee rosną jak ciasta, ludzie Wam sprzyjają, pieniędzy nie zabraknie. Bądźcie ze mną jak najdłużej.
Lech Witkowski, prof. filozofii z Bydgoszczy: Wielkie Gratulacje i podziw oraz słowa wdzięczności za niestrudzony wysiłek promowania idei Pogranicza, w rozumieniu jego uniwersalnej wartości jako miejsca spotkania z Innym, które otwarcie na siebie wzajemnie traktuje jako szansę dla nowych jakości życia i otwarcia na kulturę. Sejny i Krasnogruda w Fundacji Pogranicze za sprawą duchowego zespolenia, któremu patronuje niezmiennie Krzysztof Czyżewski stały się zjawiskiem symbolicznym, żywym i emanującym energią, którą można tylko chłonąć i dzięki której rosnąć duchowo od poetyckiego uniesienia do chwilowej zadumy i poczucia spełnienia. Brawo za 30 lat twórczego istnienia i życzenia serdeczne dalszej emanacji ducha ludzkiego. Wspaniałe zjawisko i już tradycja! Wielki pokłon składam jako niezależny wielbiciel wyjątkowości "Uniwersalizmu pogranicza", jak głosi tytuł moich analiz semiotyki kultury Bachtina.
Helena Szmuness z Londynu: 'Najszlachetniejsza organizacja w Polsce postkomunistycznej' - tak mi ktos zarekomendował Osrodek Pogranicze przed laty, gdy pierwszy raz o nich uslyszalam. Mialam sie o tym przekonać niemal natychmiast, gdy potrzebowalam pomocy w zdobywaniu jakichs tekstow i ksiazek potrzebnych mi do pracy - internet 30 lat temu nie byl tym czym jest dzis. Pogranicze odpowiadalo na listy i spieszylo z pomoca - a to jest rzadkosc nawet trzydziesci lat pozniej. Mysle o Pograniczu z wdziecznoscia i podziwem. Wiec nawet choc swe Trzydziestolecie obchodza 'bez fajerwerkow' jak deklaruje Prof. Krzsztof Czyzewski, inicjator i spiritus movens tego zdumieajacego cudu jakim jest Pogranicze, wznosze kielich z szampanem i zycze aby Pogranicze przezylo nas wszystkich i nadal prowadzilo dialog i przerzucalo mosty pomiedzy pogranicznymi kulturami Polski. Oni sa moim marzeniem o tym czym moglaby byc Rzeczypospolita. Gratuluje Wam, Przyjaciele!
Kinga Hartmann (Goerlitz-Zgorzelec): Pogranicze. Takich ludzi, takich strategii jak tam, na wschodniej granicy potrzebujemy tutaj, na zachodniej. Trzeba wyjść z kiczu i powierzchowności. Wiedza i szacunek są najważniejszymi wartościami.
Olexandr Stepanenko, Lwów, lider programów poświęconych pamięci i upowszechniania dzieła stanisława Vincenza: 30-річчя громадянської ініціативи розвитку культури прикордоння у Сейнах. 30 років наполегливих зусиль з популяризації погляду на особливу роль прикордоння у Східній Європі: власне не як теренів, які розділяють, натомість які з’єднують країни та людей. Дарують їм відчуття спорідненості доль і культур. Вітаємо ювілярів!
Barbara Kozub-Samosiuk, animatorka kultury, Czeremszyna: Piękny jubileusz. Dziękuję, że jesteście. Bądźcie przez wiele kolejnych lat.
Katarzyna Winiarska, Teremiski: Gratuluję pięknego jubileuszu. Czuję ogromną wdzięczność do Was. Nigdy nie zapomnę, jak zadzwoniłam do Ciebie w pierwszym roku Teremisek spytać, czy byś kiedyś dał się zaprosić na spotkanie ze studentami, a Ty po prostu za kilka dni już u nas byłeś. Twój wykład "Kim pan jest panie Czyżewski" był przełomowy dla naszych studentów i dalszej naszej pracy. A bez Bożeny wiele rzeczy ani w Uniwersytecie ani w naszym życiu w ogóle by się nie wydarzyło. Dziękuję.
Zofia Piłasiewicz, psycholożka i pisarka, Augustów: Dziękuję za Słowo na otwarcie! Piękne, mądre słowa! Nie tylko słowa. To zmaterializowana rzeczywistość! Dziękujemy!!!!
Alicja Koźmińska, bibliotekarka, Tarnów: Pokazujecie nam sens i moc "małych kręgów relacji". Dziękuję. Niech tak zostanie. Róbmy swoje.
Wacław Sobaszek, Teatr Węgajty: 30 lat, spirala kosmiczna "Pogranicza"! Niech ten ruch trwa! A załodze dużo zdrowia
Alia i Grzegorz Kuciera, Zabrze: Drogi Krzysztofie, no i oczywiście cały Zespole Pogranicza! Trzydzieści lat Pięknej pracy, działań przeróżnych, wspaniałej atmosfery, spotkań i tu można by wymieniać i wspominać......, dla nas Ślązaków z Zabrza (i nie tylko), to magiczne miejsce, miejsce i Ludzie do których wracamy i dla których również pojawiamy się corocznie na Suwalszczyznie, wizyty u Was to niesłychane ubogacenie naszego wakacyjnego czasu a wspomnienia ze spotkań i dyskusje przez te spotkania wywołane wracają do nas często i gęsto. Dziękujemy za to że Jesteście, za Wasz entuzjazm i wolę trwania w tym wspaniałym miejscu. Do zobaczenia ( mamy nadzieję że już w te wakacje). Serdeczności Mając na uwadze Świąteczno - Wielkanocny Czas, życzymy Wam Pięknych i Wspaniale przeżytych Świąt Wielkiej Nocy!
Tomek Iwasiów, Zabrze: Kochani. Pozwalam sobie na poufałość ponieważ bardzo chcę myśleć o sobie jako o Waszym Przyjacielu. Was za takich uważam od początku (trzydziestu lat), a może nawet wcześniej. Wcześniej ponieważ wygląda na to, że ta piękna ziemia na Was czekała. Każdym pagórkiem, który zdobyty otwierał nowe horyzonty, każdą rzeką, która wijąc się leniwie dawała Wam poznanie nowych nurtów i brzegów. A na brzegu czekali już ludzie ze swoimi opowieściami i zdjęciami. Nie chce mi się wierzyć, że to już trzydzieści lat wędrowania. Wędrowania do Was i Was do nas, tych co daleko i tylko świątecznie chociaż chcieliby inaczej. Wasze urodziny, które co oczywiste zapraszają do życzeń, do wspomnień niosą jeszcze jedno przesłanie właśnie dla nas – tych od święta. To jest nasze trzydzieści lat wypełnione Wami początkowo jak pamiętam skromnie. Zdziwienie, że w synagodze jest stoisko z książkami. Dla mnie była to pierwsza w życiu wizyta wewnątrz Bożego Domu, który formalnie już nim nie był, ale były książki, a książki niosące słowa były z nami od początku. Później pojawiła się Jesziwa, dalej Poczta albo odwrotnie już nie pamiętam. Pamiętam za to Agatę, która z dumą mnie oprowadzała i obdarowała książkami. Dalej pojawiła się Bożena, a w końcu Krzysztof i Małgosia. Pojawił się wyrosły wśród wysokich traw, a właściwie spod nich - dwór. Sam w sobie cudo pamiętania, troszkę jak Feniks. I wreszcie co być może najważniejsze pojawiali się ludzie, którzy przyjęli Wasze zaproszenie do budowania mostów, do dzielenia się sobą, do tworzenia nowego świata, centrum kultury. Dzisiaj wszyscy pielgrzymujemy do Was z nadzieją na ucztę, na poprawę smaku i chcemy mocno wierzyć, że ten suto zastawiony przez Was stół będzie dla nas i następnych wędrowców zawsze czekał. Bardzo Was serdecznie pozdrawiam i z utęsknieniem czekam na spotkanie.
Jessica Kaahwa: Dear Krzysztof, Thank you for your quick response and the wonderful news of your 30th Anniversary Celebrations. Well done to you and the great team you lead.I always think of you all and very thankful that I was privileged to visit at the time I did. I keep the memories in varying ways; I talk a lot about the beautiful children shared my thoughts with and have also started a Sunday school for Children at my home here in Kampala. We meet on Saturday and Sunday. We rehearse skits on Saturday, which we perform on Sunday morning as part of worship and Bible studying. Children are alike every where, they love drumming and roleplaying. Thank you for modeling for us. I miss you ALL and the wonderful enironment of Krasnogruda. Looking forward to your visit to Uganda and the Region. Best wishes in your Celebrations.